- Okey. - powiedziałem. - Ja idę tu formować następnego kunia.
- Nie! - krzyknęli wszyscy jednocześnie.
- Okej. Po co te nerwy? Idziemy się napić szampana czy co? - odparłem.Spojrzałem na granice stada. - Macie pewność, że ten koń nie wróci? Może będzie coś gorszego?...
- Możliwe, że Wolf Dark przejmie nad nim kontrole i wszystkich rozwali. - powiedział spokojnie Psotnik.
- No to tworzymy następnego! I będzię potężniejszy! - podniecałem się.
<Sasha?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz