- Poczekajcie - wzięłam głęboki wydech i powoli podeszłam do magicznego konia
- Myślicie, że on może mieć umysł? - spytałam
- Nie wiem..., a co chcesz zrobić? - spytał Psotnik
- No... może mi się uda wniknąć do jego umysłu i wiecie... jakoś go opanować
- Niezły pomysł - Avokado pochwalił
- Dzięks - zamknęłam oczy i skupiłam się, po chwili stworzony przez ogierów, koń stał spokojnie
<Psotnik?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz