wtorek, 31 grudnia 2013

Od Rose - C.D. historii Iriny

Potrząsnęłam grzywą.
- Chodź i zostań tu. Pomożesz nam - mrugnęłam do niej.
Przez pierwsze chwile, klacz nic nie robiła. Przyglądała się, jak układamy coś z uschniętych kwiatów i gałązek. Robiło się coraz chłodniej.
- Co tak stoisz? - zwróciłam się do niej z uśmiechem. - Odejdź, zobacz.
Pokłusowałyśmy trochę dalej. Dopiero wtedy Irina zobaczyła, że na niewysokim pagórku jest ułożona liczba "2014". Przybliżyła się do mnie i wtem zawiał mocniejszy wiatr. Niektóre kwiaty, przykryte gałązkami, razem z wiatry przywiały do nas. Ułożyły się na naszych grzywach.
Uwielbiałam Irinę. Kiedy teraz została betą, mogłam dłużej się nią cieszyć. Czasami zauważałam, jak dziwnie patrzy na mnie (XD).
- O której zaczynacie zabawę?
Na początku nie wiedziałam, o co chodzi. Dopiero później przypomniałam sobie, że przecież o zabawę sylwestrową.
- Zamierzamy o 17. Wtedy załatwimy muzykę.
Popatrzyła na mnie dziwnie.
- Mamy bębny ze starego stada. Bardzo solidne, końskie bębny. Niektóre konie skombinowały coś z lasu. Nie zapominaj, że mamy też moce. Zwykle osoby, które władają wiatrem, potrafią nieźle grac nam w uszach. Na niebie pojawią się fajerwerki z ognia. Wszystko będzie pięknie ozdobione!
Używając swojej mocy zamiany roślin w prawdziwe kolosy, z małego krzaczka zrobiłam ogromny, w kształcie petardy. Następnie zmieniłam kształt chmur na "2014".
- Mogę decydować, jak długo na niebie będzie taki kształt.
Liczba szybko rozmyła się. Wtedy przybiegła Delicate. Zaczęła rozmawiać z wielkim krzakiem. Irina dziwnie popatrzyła na nią.
- Chyba o wielu rzeczach nadal nie wiesz - zaśmiałam się.
Obserwowaliśmy, jak Jenny szkoliła sterowanie wodą. W tej chwili Silver zamroził ją. Pomogłam jej, gdyż mam umiejętność rządzenia wodą w stanie ciekłym. Ponieważ napis z patyków nie trzymał się, jakiś koń go zwiał. Utworzyłyśmy nowy, z wody. Wszyscy wzdychali z zafascynowania.
- Gdyby był jeszcze podświetlony... Na kolorowo - wpadła na pomysł Iri.
Tego jednak nikt nie potrafił.
Z kwiatów, które nam zostały, ułożyłyśmy koło. Przykryłyśmy je gałęziami.
- Dzisiaj tutaj będzie ognisko.
Sylwester zapowiada się ciekawie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz