Gdy wstałem rano coś mi przyszło do głowy...
- Cześć Psotnik! Jakie jest twoje postanowienie noworoczne? - Podeszła do mnie Illusion.
- Hey, miałem wrócić do śpiewania - gdy to mówiłem troche sie zawstydziłem
- Dlaczego "wrócić" ?- Odpowiedziała ze śmiejącymi się oczami.
- Gdy byłem jeszcze samotnym ogierem... -zacząłem- to nie raz gdy się błąkałem po lesie lubiłem sobie pośpiewać, lecz pewnego dnia jakiś koń gdy usłyszał ze śpiewam zaczął sie ze mnie wyśmiewać. Ja byłem wtedy wrażliwszy i powiedziałam sobie ze nie bede już nigdy śpiewać. I tak zrobiłem. Teraz chcę do tego wrócić. Ktoś kiedyś mi powiedział że ładnie śpiewam, gdy to sobie przypominam od razu mam ochotę wrócić do tego.
Fajnie mi się jeszcze później gadało z Illusion, ale ona musiała iść.
Poszedłem do jakiejś groty i zasnąłem. Na drugi dzień gdy sie jeszcze nie obudziłem, coś lub ktoś zaczął mnie szturchać. Szybko stanąłem na nogi. Odwróciłem sie i zobaczyłem Sashe.
- Ufff. ..Ale mnie przestraszyłaś- powiedziałem
- Hehehe, koniec spania! idziemy!!
- Ale gdziee?
- Nie ważne rusz się!!
I pogalopowałem z Sashą ale gdzie ona chce mnie zaprowadzić ?
(Sasha dokończysz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz